|
|
Autor |
Wiadomość |
Liza.
Gość
|
Wysłany: Sob 20:35, 02 Cze 2007 Temat postu: Chloe C. Donovan & Lucas M. Brown |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Chloe Camille Donovan nigdy nie miała okazji poznać swojej matki. Od kąd sięga pamięcią mieszkała i była wychowywana tylko przez ojca. Mężczyzna zdobył się na odwagę kiedy Chloe miała czternaście lat i wyznał jej, że matka nigdy nie chciała mieć dziecka, bo Camille mogła popsuć jej karierę, jako że matka była aktorką. Ojciec opiekował się córką, rozpieszczał, dlatego teraz nie należy do grzecznych dziewczynek. Bywa bezczelna, wyrachowana. Uparta, zawsze stawia na swoim. Nigdy nie przywiązywała uwagi do pieniędzy, rozrzutna, być może dlatego, że ojciec swej ukochanej córce pozwala na wszystko. Spędzają ze sobą niewiele czasu, ponieważ mężczyzna często wyjeżdża w delegacje. Przyzwyczajona do życia w luksusie, jeżdżenia drogimi samochodami i ubierania się w ubrania sławnych projektantów znalazła się w Londynie, który jest jedynym miastem, które mimo wielu przeprowadzek szczerze pokochała. Nigdy nie związała się z chłopakiem dłużej niż na miesiąc, nigdy też nie była zakochana. Może mieć każdego, jednak tak naprawdę czeka na tego jedynego. Czy jakieś wydarzenia zmienią charakter dziewczyny, czy do końca życia pozostanie taką rozpuszczoną pannicą?
[link widoczny dla zalogowanych]
Lucas Matthew Brown - urodziwy osiemnastolatek. Typ podrywacza. Nigdy się nie zakochał i nie ma zamiaru tego zrobić. Żadna dziewczyna nie potrafi mu odmówić, jednak jego nie kręcą plastiki ani łatwe panienki. Zadowolony jest z podrywu wtedy, gdy musi się trochę napracować. Pragnący sławy i akceptacji. Lubi dobrą zabawę i szybkie pojazdy. Kiedy na czymś mu zależy poruszy niebo i ziemię, aby to osiągnąć. Nigdy nie bywał skromny, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że za pieniądze można mieć prawie wszystko. Gustuje w drogich trunkach lecz wypad z kolegami na piwo również sprawi mu przyjemność. Rodzice nigdy nie zwracali na niego większej uwagi, zbywali drogimi prezentami przez co Lucas wyrósł na rozpieszczonego 'chłopca', w którego słowniku nie ma wyrazu 'sprzeciw'. Ojciec - prawnik - marzy, aby syn poszedł w jego ślady, natomiast matka - scenarzystka - próbuje wciągnąć syna w świat filmu. On jednak puszcza sobie mimo uszu rozmowy na ten temat, twierdząc, że na pracę przyjdzie jeszcze pora. Czy komuś uda się zmienić tego chłopaka?
Ostatnio zmieniony przez Liza. dnia Pią 15:29, 15 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
redmune
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:47, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Powtórzenia częste wyrazu "matka".
Po za tym jak zwykle - pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liza.
Gość
|
Wysłany: Sob 20:48, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem, ale mama byłoby za delikatnie, a imienia jeszcze nie wymyśliłam xD
Dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Sob 20:48, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oby się zmieniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liza.
Gość
|
Wysłany: Sob 20:48, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy, mogłaby taka zostać, wtedy udałaby mi się choć jedna bohaterka
|
|
Powrót do góry |
|
|
redmune
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:51, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale Rita jest chamska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liza.
Gość
|
Wysłany: Sob 21:01, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, ale Rita nie jest moją bohaterką xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
redmune
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:13, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A czyją, moją?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liza.
Gość
|
Wysłany: Sob 21:13, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No moją, ale chodzi o to, że nie główną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:34, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę matek, które porzucają swoje dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liza.
Gość
|
Wysłany: Sob 21:50, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też nie przepadam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
redmune
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:27, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również, ale niektóre przypadki je do tego zmuszają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:52, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Naomi napisał: | Nienawidzę matek, które porzucają swoje dzieci. |
Uogólniasz!
Różne przypadki "chodzą" po ludziach, a rozpatrzenie wszystkich tak samo jest krzywdzące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liza.
Gość
|
Wysłany: Nie 11:40, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No, ale w tym przypadku to było okropne, dlatego Chloe jej nienawidzi i nigdy nie chce się z nią spotkać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:36, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No to zwracam honor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|