Autor |
Wiadomość |
Cyzia
dr harrison-karev
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SGH
|
Wysłany: Pią 19:47, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
PODOBNO BYŁY RETROSPEKCJE BENA
a ja nie oglądałam... ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Pią 19:49, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Były, a mały Ben kapitalny! I ten prezent urodzinowy... Mnie tam to wzrusza xD
Mysza napisał: |
ej, a ten jak mu tam... noo... ten co Ben do niego zabrał Locka... on był straszny xDD |
Dżejkooooob XDDDD I to charczące "help miiii" I John w rowie! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
widmo z bijącym sercem.
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:05, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jaki prezent? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Pią 20:12, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na któreś z kolei urodziny, które Ben spędzał na wyspie, dostał od jedynej przyjaciółki, Annie, dwie figurki z drewna, przedstawiające jego i ją. To było takie... takie wyraziste i smutne, miał tylko ją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:24, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszające.
|
|
Powrót do góry |
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Pią 20:37, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Miszel, zabiłoby Cię pisanie dłuższych postów, hm? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyzia
dr harrison-karev
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SGH
|
Wysłany: Pią 20:55, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ben <serduszka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
[H]ouse addiction
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 3220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:46, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Żellciak napisał: | Na któreś z kolei urodziny, które Ben spędzał na wyspie, dostał od jedynej przyjaciółki, Annie, dwie figurki z drewna, przedstawiające jego i ją. To było takie... takie wyraziste i smutne, miał tylko ją... | no... a właściwie to co się z nią później stało? Ją też zabił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Sob 10:21, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie pokazali jej, ale pewnie tak, zabił wszystkich ludzi z którymi przybył. To chyba mnie w tym najbardziej dobiło... I ten chłodny spokój, kiedy tak po prostu zabijał ojca. Powiedzcie mi, on jest w końcu bardzo zły, bardzo dobry czy coś pośrodku? xD
Myszo, podpis.
Czyżby po ostatnim odcinku nie zbrzydł Ci Jack? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:30, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Żellciak napisał: | Miszel, zabiłoby Cię pisanie dłuższych postów, hm? ^^ |
Możliwe
Ale to nie jest Mirriel, żebym ja tu pisała poematy w postach
|
|
Powrót do góry |
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Sob 14:21, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A kto mówi o poematach? xD Po prostu z takich dziesiątek postów jednosłownych z tematu robi się suchar ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
widmo z bijącym sercem.
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:59, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Suchaaaarki <33
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysza
[H]ouse addiction
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 3220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:38, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Żellciak napisał: | Nie pokazali jej, ale pewnie tak, zabił wszystkich ludzi z którymi przybył. To chyba mnie w tym najbardziej dobiło... I ten chłodny spokój, kiedy tak po prostu zabijał ojca. Powiedzcie mi, on jest w końcu bardzo zły, bardzo dobry czy coś pośrodku? xD
Myszo, podpis.
Czyżby po ostatnim odcinku nie zbrzydł Ci Jack? ^^ |
on jest zły. przynajmniej ja go tak postrzegam.
hmm... Jack nie, to Juliet mnie wkurza jak cholera xD
i przenigdy nie zostanę Skejtem ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Sob 18:35, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
W każdym razie postać strasznie ciekawa Ciekawe, co dalej z nim będzie ;>
No, zdemaskowałaś moje zamiary
Ostatnio też mi jakoś Jacket zbrzydł... To już wolałam jak z Aną-Lucią, szkoda że ją uśmiercili. Do teraz mi się chce rzygać, kiedy pomyślę o Michaelu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyzia
dr harrison-karev
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SGH
|
Wysłany: Sob 18:49, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Benio <Serduszka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|