Śmiszne dialogi
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 20, 21, 22 Następny

Cyzia · Wysłany: Nie 19:31, 02 Mar 2008 Temat postu:

Jak Jim Morrison. Laughing

On był zboczony, obnażał się, i gwałcił dziewczynę pod prysznicem za sceną! Laughing

I przy tym przystojny jak cholera... ^^

I należy do grupy poetów wyklętych, wiem, bo robiłam prezentację na WOK! Laughing

żella · Wysłany: Śro 0:17, 05 Mar 2008 Temat postu:

Aniół.

Cee. · Wysłany: Pią 19:58, 28 Mar 2008 Temat postu:

– Ma na sobie body i apaszkę. (po chwili) Co to, kuchnia, jest body?
– Co to jest apaszka?
Bonus & Kozioł z Czasu surferów

Marta

Pani od historii rozwaliła mnie dziś tekstem, że XIX-wieczne samochody były urocze i śliczne xD
Albo na matmie, po kartkówce, gdzie 11/22 osoby dostały jedynki - jesteście prości jak konstrukcja cepa! Laughing

To akurat nie dialogi, ale jakoś tak.
Poniżej wypracowanie mojego brata, miałam ochotę go zabić, zwłaszcza, że uczy nas ta sama nauczycielka.

Mieszkając z moją siostrą można wylądować w szpitalu psychiatrycznym, jako świr, albo na oddziale intensywnej terapii przez pobicie.
Przykładem tego jest sytuacja, która miała miejsce dość dawno temu.
Otóż, kto z was nie lubi czytać książek wieczorami? Ja bynajmniej lubię. No i czytam sobie właśnie 'Małego Księcia', a tu nagle do pokoju wchodzi Marta i chce spać. Ja na to mówię, że zapalę sobie lampkę, a niech ona postara się zasnąć. Moja siostra powtarza swoje ulubione słowo: Nie. Dobra. Ja się nie odzywam, może zapomni i zaśnie.
Już się cieszę, że się udało, a tu nagle Marta wstaje i pokazuje mi ostrzegawczo pięść. Nie chciałem, byśmy się w nocy pomordowali więc ustąpiłem. No nic. Miała szczęście i tyle.

Zachowana oryginalna pisownia. Muszę dodawać, że taka sytuacja nigdy nie miała miejsca? xD
Ostatnio tylko połamałam mu identyfikator. Ogólnie jesteśmy wspaniałym, kochającym się rodzeństwem. Naprawdę.

Mysza

<lol2> wierzę Ci na słowo ^^

u nas ostatnio na religii oglądaliśmy film i ja i moja koleżanka siedziałyśmy na podłodze. nagle staje koło nas ksiądz i Maja podnosi mu sutannę. ja taka maksymalnie zdziwiona pytam się:
- eee, Maja, co ty, do cholery, robisz?
- a nic, sprawdzam czy ksiądz ma spodnie.

cała klasa, łącznie z księdzem, ryknęła śmiechem cD

żella

Mwahahaha xDDDDD
A jakby tak nie miał? :DxD

O rety, mnie tam Kuba zaskakuje swobodną formą pisania wypracowań Laughing

Ja muszę bardziej oficjalnie Rolling Eyes

Może to z dialogami nie ma nic wspólnego, ale miałam wczoraj bierzmowanie (rozmawiacie z dojrzałą chrześcijańsko, respekt Cool

) i biskup miał kazanie - mówił pięknie i mądrze, jak to na intelektualistów kościoła przystało, wiadomo xD - ale miał taki u s y p i a j ą c y głos.. ja zarwałam wczoraj noc nad czytaniem i mi się tak strasznie głowa chwiała xD A nagle trąca mnie koleżanka i wskazuje głową na ołtarz - jeden ksiądz, siedzący z boku obok biskupa, zasnął <hahahaha> Głowę miał tak odchyloną i sobie chrapał cicho. Wszyscy w kościele go widzą i w cichy brecht, o lol XD Biskup go nie zauważył, nie wie z czego ludzie się śmieją i mówi zdezorientowany "już kończę" <hahaha> No i gdy w końcu skończył, wszyscy wstają, życzliwy inny ksiądz obudził tamtego co spał - jak on się speszył! <hahahaha> Wszyscy księża i ludzie chichoczą, a taki jeden, fajny Damian z seminarium to mało się nie przewrócił ze śmiechu XDD A biskup patrzy na nas jak na nienormalnych, nadal niczego nieświadomy xD Proboszcz też, chyba myślał że bluźnimy i żartujemy sobie z sakramentu czy coś takiego xD Potem się nas pyta, czy się wyrzekamy grzechu, a my takim trzęsącym się od śmiechu głosem "W-wyrzekamy się!" Laughing

Nie ma co, fajnie było Laughing

dotte

hahaha nieźle xD to kiedyś w dziad jakiś chrapał tak, że księdza zagłuszał xD
ej, czemu tylko ja mam bierzmowanie w liceum Sad

moje genialne 'coś' :
siadłam koło kumpeli na schodach w szkole, przyszedł jej chłopak i chciał mnie zwalić, ale że stawiłam opór to złapał mnie za nogi i ciągnie po schodach. ja sie wydzieram "prosze pani on mnie chce zrzucić!", babka jak zwykle luknęła tylko i mnie olała.. tiaa martwią się o nasze życie xD mój tekst "moja święta pupa się potłukła" wygrał, wszyscy są teraz wyznawcami Świętej Pupy Darii xD albo zawsze do niego jak się wkurzy: "Zosia, spokojnie, ładne masz buty" ^^

Marta

Święta Pupa Darii Very Happy

A to 'W-wyrzekamy się' rzeczywiście mogło brzmieć, jakbyście byli antychrystami.
Właśnie, dzisiaj katecheta pytał z Wierzę w Boga, myślałam, że umrę ;p Uratował mnie dzwonek, jupi ^^

Marta

- B. przy przyjaciołach wcale nie jest taki tróó.
- Przecież przy przyjaciołach nie da się być tróó! To jak być wesołym na pogrzebie.

To porównanie mnie rozwaliło Very Happy

Wampirka

Czyja to rozmowa/ xDDD

Holly

o. temat dla mnie xD ktoś mnie kiedyś ochrzcił mistrzem pogrążania się "^^
mój kolega wczoraj opowiada o organizowanym we Wro Brave Festiwalu, na który przyjechali mieszkańcy Afryki, coby trochę przybliżyć Europie ich kulturę. No i leci tekst "bo wiesz, oni jeżdżą przez te pustynie od oazy do oazy i przyjeżdżają do takiego Wrocławia i widzą beton. Wyobrażasz sobie, jaki to jest szok?"
"^^
albo.
Holl: Ej, masz czarnego włosa na koszulce. A twoja dziewczyna jest blondynką.
Z: *konsternacja*... yy... to pewnie jakiegoś kolegi.
Holl: weź sie nie pogrążaj.
XD kocham człowieka.

żella

Biedny człowieczek, zaraz go Ty zua o homoseksizm podejrzewasz xD ale ciekawe, czyj to był włos xD

Holly

sam to powiedział przecież xD a w sumie jego dziewczyna wygląda jak facet, więęęęc... x] a poza tym jak wczoraj słyszałam, że kumpel Z. stwierdził, że w nogawce Z. mieści się ręka... XD yhm.

Wampirka

umarłam

kolege o takie rzeczy podejrzewasz, no wiesz... Very Happy