Sny
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 32, 33, 34 Następny

Gość

a mi.
hmm.
coś z serii tych całkiem nieodgadnionych snów.
Laughing

Cyzia

ej, ja miałam pojebany sen Laughing

siedziałam z Miszel, Żelką i Żorżem ( Laughing

) na murku, wszyscy byliśmy w moim wieku i gadaliśmy. W pewnym momencie wyskoczyłam do Miszel, żeby się nie odzywała, bo jest brudna Laughing

A Miszel tak się z Żelką uśmiechnęły i złośliwie i powiedziały, że mam przetłuszczone włosy Laughing

A ja na to, że specjalnie, bo chcę warkocza zrobić xDD

A rano tylko wstałam i umyłam włosy xDDD

żella

O rany

Ten mój śniowy klon niedobry jest, ja nie mówię ludziom takich rzeczy Smile

Cyzia

potem zaś było coś dobrego z Żorżem, bo nie chciałam się obudzić i zaspałam Laughing

Caro

xD

Cissy przypomnij mi kto to jest Żorż? Bo nie chcę się pomylić

Cyzia

George Harrison, ojciec Dhaniego Harrisona, urodzony 25 lutego 1943 ... Laughing

Marta

Skąd ja to znam? xD

A ja wiem kiedy i gdzie pierwszy raz dyyymał. A Wy nieee Cool

Cyzia

Marta

Ee... I nawet wiem kogo xDD

Dziwkę, w Hamburgu w roku... <Ej, Ćiś, pomusz noo. Póki pan se wali konia Laughing

. Szyybko.>

Cyzia

ej! pan nie musi! ty zua! Laughing

to byl rok... hmm... jakis 1960? moze wczesniej ;> w kazdym razie pierwsza wycieczka do hamburga xDD

Cyzia

Dowiedziałam się, hyh, to nie była dziwka, tylko jedna z pierwszych fanek ;>

Ale nie o tym miałam. Miałam sen. Piękny sen. A w tym śnie... Laughing

W podziemiu szkoły, tam gdzie mamy sklepik, było... takie dziwne "biuro", gdzie można było wejśc i poprosic, żeby z kimś się na przykład spotkac, włączając trupy xD
Ta szkoła była dziwna, wyglądem przypominała mieszankę mego liceum i dawnego gimnazjum. No i tak smęciłam i chodziłam po tej szkole, sama jakoś, wszystkie dziewczyny gdzieś indziej.
No i zeszłam do biura, poprosiłam o Harrisona. Laughing

Wyszedł, taki pięęęęękny, w loczkach i młody (17 lat mówili XD "George Harrison, lat 17, proszę!" XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD) i tak się z ironią na mnie patrzył. xD Pocałował mnie tak, musnął jakby po ustach i zaczęliśmy rozmowę. Jechał mi jak nie wiem. Laughing

Ale potem jakieś chłopaki grubasy mnie dręczyły i przyszedł George, na oko 1968 rok wizerunek i ich odgonił, i wróciłam z nim do tego biura, a to byly Strawberry Fields. *.*
I dowiedziałam się, że on był taki zły dla mnie, bo mnie kochał, i bał się powiedziec. Laughing

Ale jak mnie wtedy musnął... umarłam wtedy. Smile

_________
Edyta, 19.08.2008

Ok, nie mogę pisać posta od postem, ale mogę odkopać? Laughing

Dzisiaj przyszedł do mnie jeden z tych snów, których się nie zapomina. <333

Otóż. xD
Byłam sobie w moim dawnym gimnazjum i byli tam różni dziwni ludzie, w pewnym momencie pod planem lekcji zauważyłam Sawyera z Lost Laughing

Podeszłam do niego i okazało się, że chodzimy do jednej klasy (3c!) i jeszcze jest z nami Jack z Lost i jechaliśmy po nim równo Laughing

Potem ukradłam ten plan lekcji nasz i Sawyer kazał mi uciekać, po chwili dyrektor zadzwonił po policję, żeby znalazła złodzieja. Jakoś udało mi się uciec i poszłam na pierwszą lekcję. W sali jeszcze nikogo prawie nie było, chciałam usiąść do Sawyera, ale nasza Żęłł się pospieszyła i to ona zajęła miejsce koło niego. Ja z żalu już nieświadomie poszłam na pierwszą ławkę, ale zawróciłam na ostatnią, przysiadł się jakiś dziwny człowiek i była dziwna lekcja. Po tej dziwnej lekcji był dzwonek i poszliśmy sobie do NY na zakupy Laughing

Ja, Żelka, Sawyer i jeszcze jacyś ludzie. Rozmawiamy sobie, śmiejemy się i w ogóle, a tu nagle idzie Alex, ja rozpromieniona rzucam się na niego, okazało się, że był na jakimś statku, czy co i wrócił o 100 dni za późno niż miał wrócić i ja się strasznie cieszyłam, że już jest. No i potem we czwórkę (Ja, Żelka, Sawyer, Alex) spacerowaliśmy sobie po mieście, poszliśmy do jakiejś kawiarenki czy cu, a na koniec trafiliśmy do jakiegoś hotelu, parami na pokój. xDDD Było romantycznie *lilia*
Potem byliśmy chyba znowu w Ostrołęce, nad rzeką, i jakoś było dziwnie, bo trzymaliśmy się wszyscy strasznie blisko siebie, jakby ktoś chciał nas ukraść, wszyscy się tak strasznie do siebie tulili i wgl. I więcej nie pamiętaam, ale była sielanka taka. Smile

żella

Mwahahaha xDDDD
Zobacz Ciś jak się zmienia tematyka Twoich snów z biegiem czasu Laughing

Najpierw muśnięcia Żorża a potem randki z Alexem, nieładnie XDD
Ale Sawyerowomoją część Twojego snu kocham Very Happy

xD

Wampirka

Hahaha. xD
Też chcę takiiieee sny <333

Mysza

nieładnie jechać po Jack'u. BU.
xDD
ale sen cudowny <lol2>

żella

Zaszczepiłam w Ciś nielubienie Jacka, hihi ^^