FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Liceum o tradycji i smaku angielskiego króla. Strona Główna
->
Kosz
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin serii
Uwagi i prośby
Rekrutacja
Dla nowych
Terminarz
----------------
Aktualności
Notki
Szkoła
----------------
Tylko dla autorów
Fabuła
Autorzy
Bohaterowie.
Przyszłość
Postacie poboczne
Wszystko inne
----------------
Salon piękności
SPAM
Offtop
Uczniowie
----------------
Jennifer Moore
Madeleine de Laforet
Elliot Paige
Angelika Donell
Anna Emilie Thomson
Carrie Sheridan
Addison Roberts
Nicolette Jasmine Taylor
Abigail Leslie Swan
Zakończone historie
----------------
Ashley Wright & Michael Moore
Maria Antonina Conelly
James Sullivan
Erin Collins & Vincent Porter
Rachel Roth
ShoutBox
----------------
ShoutBox
Organizacja
----------------
Bez jednej ręki
Funkcjonowanie forum
Kosz
Stare zgłoszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Em.
Wysłany: Sob 8:40, 26 Kwi 2008
Temat postu:
Osobiście też tak uważam ;P
Mysza
Wysłany: Pią 23:02, 25 Kwi 2008
Temat postu:
nie ma sprawy xP
łyżwy lepsze
Em.
Wysłany: Pią 19:04, 25 Kwi 2008
Temat postu:
Edit, edit, edit !
Nie balet - łyżwy. Dla ścisłości:) Wybaczta;)
Cee.
Wysłany: Nie 19:29, 06 Kwi 2008
Temat postu:
matkÓ, ja za pierwszym razem zamiast 'sprinterkę' przeczytałam 'striptizerkę' xD
mnie też sie opis podoba^^
Angie
Wysłany: Nie 15:48, 06 Kwi 2008
Temat postu:
kamyczek do kamyczka, a powstanie willa
Tak do Marty
Cudeńko
Em.
Wysłany: Nie 15:31, 06 Kwi 2008
Temat postu:
W tym sensie zwyczajnych.. Aha ;D
Marta
Wysłany: Nie 15:28, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Em. napisał:
Czemu zwyczajnych?;d
(z pozoru?^^)
Po prostu takie odniosłam wrażenie, każdy skrywa coś w środku.
prawda? ;p
dotte
Wysłany: Nie 14:26, 06 Kwi 2008
Temat postu:
cudny opis <33 i postać ciekawa
Euterpe
Wysłany: Nie 12:07, 06 Kwi 2008
Temat postu:
I właśnie dlatego tak Cię uwielbiam.
No dobra, nie tylko dlatego. Ale to też dobry powód, nie?
Wspaniałe.
; )
A ja i tak ją lubię. O.
Ce.
Wysłany: Nie 10:36, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Ale swietny opis.
żella
Wysłany: Nie 0:28, 06 Kwi 2008
Temat postu:
Piękny opis *.*
Będzie niebanalnie, czuję ;D
Em.
Wysłany: Sob 23:56, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Czemu zwyczajnych?;d
(z pozoru?^^)
Marta
Wysłany: Sob 23:52, 05 Kwi 2008
Temat postu:
Miliony drobnych, zwyczajnych kawałeczków? ;p
Em.
Wysłany: Sob 23:41, 05 Kwi 2008
Temat postu: Gwen Blair.
Pięknie uśmiecha się, gdy na korytarzu mija cię, mówiąc `cześć`. Biegnie dalej, nie zatrzymuje się. Nie ma czasu na nudę, nie lubi, nie chce, nie toleruje. Tańczy z czasem, kpi z niego, choć zawsze mało go jej. Ucieka przed własnymi myślami w światy, do których nie masz dostępu. Odskakuje jak oparzona, kiedy podchodzisz bliżej, chcąc podać jej rękę. Nigdy nie przeprasza? Może robi to zbyt często. Brnie dalej, stwarzając wokół siebie oceany pozorów z... wylanych łez? Nikt nigdy nie widział jak płacze, może nie potrafi. I tylko... czegoś wciąż jej brak.
Wzrostu średniego, jak na sprinterkę - za niska. Te jej krótkie nogi, kolejny mały kompleks wśród wszystkich innych, chociaż wciąż tak bardzo stara się dosięgnąć ideału. I łyżwy po lekcjach, od czasu do czasu koło teatralne, kiedy naprawdę boi się, że będzie miała zbyt wiele minut wolnego. Dla siebie? Przy sobie nosi zawsze co najmniej dwie książki, nie lubi czekać, nie lubi nic nie robić i nie chce mieć chwili na nudę. Zawzięta, z natury idealistka i od zawsze niezmienna indywidualistka. Woli być sama, nie mówić. Z pozoru miła i sympatyczna, zwyczajna dziewczyna. Nie, nie podchodź bliżej. Opluje cię jadem. A w głębi duszy - rozdarta na milion drobnych kawałeczków przez własne `ja`. Codziennie budzi się z mętlikiem w głowie, mimo że umiłowała porządek. I chociaż nie użala się nad sobą czuje, że w życiu nadal nie jest szczęśliwa. Za mało się stara i wymaga od siebie?
Nie ma przyjaciół, bo nie tak nazywa kilku znajomych, z którymi utrzymuje kontakt. Jeszcze stamtąd - małego miasteczka oddalonego o dwie bite godziny jazdy pociągiem od Londynu, gdzie zostawiła 17 lat swojego życia wraz z jedyną rodziną - babcią, czystej krwi arystokratką zamieszkującą dworek wśród łąk.
Długo namawiała matkę swego ojca na akademik. Nie udało się, paradoks? Pomimo wszystko - dzięki uporowi niedługo przekroczy próg jednego z londyńskich liceów. Uśmiecha się słysząc w głowie jego nazwę. Triumf? I strach, bo coś ściska ją równocześnie w żołądku.
Londons
...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by
Sopel
&
Programosy
Regulamin