 |
|
Autor |
Wiadomość |
Cissy.
Gość
|
Wysłany: Śro 12:53, 30 Maj 2007 Temat postu: Zgłoszenie 3. |
|
|
co ja najlepszego robie... no ale trudno. full blogów mam..ale jakoś ciągnie mnie do Londynu ( pewnie za bratem ;P) wiec
1. Katia Hernois
2. Elizabeth Harnois
3. chwilowy brak
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. probka tworczosci? dzizis.. ale wymagania ;D
Wszedł do domu rzucając niedbale klucze na stolik. Rozejrzał się po mieszkaniu, ściągając kurtkę. Przeszedł przez salon i wszedł do kuchni wyciągając piwo z lodówki. Coś nie dawało mu spokoju. Coś co nie pozwalało skupić się na zajęciach, na codziennych czynnościach. Usiadł na wygodnej kanapie bezsensu wpatrując się w okno. Przeniósł leniwie wzrok na dość duże, szare pudełko z napisem:
„Nie otwierać! Własność James Grayner”
napisane dziecięcą ręką. Podszedł do pudła i usiadł na ziemi ściągając z niego pokrywę. Powoli wyciągnął dwie maskotki, album ze zdjęciami i kilka listów. Wszystkie jego wspomnienia. Otworzył album. Z fotek śmiali się do niego kumple z dzieciństwa i ona. Tak już wiedział co nie dawało mu spokoju. Wyciągnął zdjęcie ładnej brązowookiej dziewczyny „posyłającej” mu buziaka. Przewrócił stronę w albumie i zatrzymał się na zdjęciu z podpisem:
„ 14 luty 2002 – Highs Spring Club z Szarlotką”
na zdjęciu była uśmiechnięta, szczęśliwa para. On – wysoki blondyn z zawadiackim uśmiechem obejmował swoją dziewczynę, która w ręku trzymała czerwoną różę:
- Hahaha! Nie rób zdjęcia Christian proszę! - zaśmiała się brunetka zakrywając twarz
- Słoneczko – blondyn objął dziewczynę w pasie – uśmiechnij sie, powieszę sobie zdjęcie na ścianie. Dawaj Chris... rób!
- Uwaga! I teraz wszyscy mówimy MARMOLADA!
Znów przewrócił stronę. Z pomiędzy kartek wypadł krótki liścik, James z zaciekawieniem wziął go w ręce i przeczytał :
„James musimy poważnie porozmawiać”
Wrócił wspomnieniami do tamtego dnia. Stał obok swojej szafki w szkole gdy ktoś klepnął go w ramie:
- Cześć stary..
- O.. ymm.. Frank, no cześć – uścisnął znajomemu dłoń
- I jak ci idzie zrywanie z Szarlotką?
- Zrywanie?
- No. co.. przespałeś się z nią.. no to czas zerwać i wygrasz zakład.. no wiesz.. 100 dolarów piechotą nie chodzi – uśmiechnął się blado udając zainteresowanie rozmową
- Jakoś idzie..
- Ey.. James.. a ty co? NO chyba się nie zakochałeś?! - Frank zaśmiał się głośno - W NIEJ?! Masz full innych dziewczyn w koło a ty się zakochałeś w niej?! O rany! Niech się tylko chłopaki dowiedzą. HAHAH!
- Spieprzaj – warknął blondyn zatrzaskując drzwi od szafki – w nikim się nie zakochałem, dzisiaj z nią zerwę... zakład skończony i nie chce żadnej kasy...
- no to w takim razie...Na razie.. - odszedł od kumpla
Dwudziestoletni mężczyzna wypił łyk piwa. Zniszczył to wszystko przez głupią pychę, przecież ją kochał... była inna niż te wszystkie dziewczyny które znał. Nie rzucała się na jego kasę... kochała go takiego jakim był, mimo wszystko, mimo tego że nie był idealny. Ale reputacja wśród rówieśników była ważniejsza niż ona. Pamiętał ich ostatnią rozmowę:
- Musimy porozmawiać – brunetka stanęła obok niego, a on próbując opanować drżenie rąk bez słowa wyciągał książki, spojrzał na nią przelotnie – Teraz! To pilne – w jej głosie wyczuwał zdenerwowanie. Spojrzał ponad nią na grupkę przyjaciół unoszących w górę kciuki i machających stu dolarowym banknotem
- Ey laska.. wrzuć na luz...Myślałaś, że co? Po wygranej będę jakiekolwiek kontakty z tobą utrzymywać? - zamarła, a on poczuł się jak ostatni drań. Spoliczkowała go.
Wszedł do domu nie witając się z rodzicami. Rzucił się na łózko w pokoju, przykładając poduszkę do twarzy. Próbował zagłuszyć wyrzuty sumienia. Czuł się podle, wiedział jak bardzo ją zranił
- Kochanie? - usłyszał ciepły głos matki za drzwiami – stało się coś? Źle się czujesz?
- Boli mnie głowa..
- Kończ się pakować, przypominam, że jutro wyjeżdżamy.. pożegnałeś się już z Szarlotką?
- Tak.. mamo daj mi spokój...
Zamknął album i rzucił go na dywan. Chyba nigdy nie przestał jej kochać. A może nigdy jej nie kochał? Ale skoro tak, to dlaczego się tak zachowuje? Dlaczego nie jest taki jak w Nowym Yorku, dlaczego sie przejmuje? Wyciągnął z pudełka list, jedyny który do niej napisał. Napisał i nigdy go ni wysłał. List z wyjaśnieniem tej całej sytuacji. Ale nie miał odwagi, nigdy się na nią nie zdobył. List spoczywający na dnie pudełka 5 długich lat, prośba o wybaczenie, przyznanie sie do własnej głupoty...
„ ... nie wiem czy to w ogóle przeczytasz, na twoim miejscu pewnie bym go wyrzucił.. Wiem że nie wyszło tak jak oboje chcieliśmy. Zachowałem się jak jakiś szczeniak... ten cały zakład to od poczatku była jakąs kiepska zabawa, niestety zabawa twoim kosztem. Strasznie żałuje tego wszystkiego..Bardziej od ciebie liczyła sie dla mnie reputacja... przepraszam. Ale ja naprawdę się w tobie zakochałem... byłaś inna niż wszystkie dziewczyny. Nie będę się usprawiedliwiał ale... Dziękuje za wszystkie spędzone razem chwile Przepraszam za wszelkie krzywdy jakie wyrządziłem mam nadzieję, że może kiedyś zapomnisz o tym... i mi wybaczysz... „
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu...
James...
Położył się na dywanie wśród sterty papierów, obok albumu i dwóch maskotek. Obok jego wspomnień... Zamknął oczy
- Jesteś kretynem James – mruknął...
notka z jamesgrayner.blog.onet.pl seria Oxford ;D
cos jeszcze?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:57, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
O.. niezłe Ja na tak
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Śro 13:16, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kolejna znajoma Cissy, tu Nick z Oxfordu ^^
Oczywiście jestem na tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cissy
Gość
|
Wysłany: Śro 13:18, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
aaaa ;D nick ;D ty mnei przesladujesz ;D ja sie tak nie bawie ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Śro 13:19, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Lubię prześladować <cwaniak> ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cissy
Gość
|
Wysłany: Śro 13:21, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
muahah a czemu akurat mnie ;P taką wiedzmę jak ja:P tyle ludzi na świecie ;d
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żella
100% fangirl
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 4409
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żelciaków
|
Wysłany: Śro 13:23, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Któryś raz już powtarzam że wiedźmą nie jesteś, no! ^^'
A właśnie najlepiej prześladować ludzi którzy tego nie lubią. xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cissy
Gość
|
Wysłany: Śro 13:31, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
muahah niech ci bedzie ;P mam juz ciekawy opis postaci jak mnei przyjmą ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:36, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oj.. napewno to zrobią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:02, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ha! przewidywalne jesteśmy tak?
jasne, że na tak.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:09, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie.. ja tylko przyszłość widzę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:28, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
aha. no bo jak można pominąć talent? to zbrodnia wręcz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:42, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Powinni za to dawać dożywocie w męczarniach xD.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:00, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
albo... do szafy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samantha
Gość
|
Wysłany: Śro 15:21, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Witam Cissy... Po raz trzeci [?] w następnej seri ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|